Dobry wieczór. Dzisiaj w pierwszą rocznicę ujawnienia akt afery podsłuchowej zastanawiam się ile jeszcze jeden człowiek może poświęcić swojej ojczyźnie. Nie rozczulam się sam nad sobą..
Mam 42 lata i pół swego życia chodziłem po sądach. 118 uniewinnień i 3,5 roku odsiadki z recywistami.
Myślałem że uda się Polskę uratować..
Pomaganie sprawa mi niesamowitą frajdę. Robię to od 93 roku. Zobaczcie ile wspólnie tego zrobiliśmy. Pozdrawiam.
Zbigniew Stonoga, bardzo dziś samotny z dala od rodziny.